Ulefone Armor X2 – nowy (tak jakby), budżetowy pancernik z Chin

Ulefone nie spoczywa na laurach. Chociaż w sprzedaży wciąż znajduje się tegoroczny model Ulefone Armor X, dziś na stronie producenta zadebiutował jego następca, czyli Ulefone Armor X2. Co prawda gdy spojrzymy na specyfikację, trudno go uznać za prawowitego sukcesora  – to raczej bardzo lekko zmodyfikowany Armor X. Specyfikacja wciąż nie zachwyca, a pod jednym względem jest jeszcze gorzej…

Ulefone Armor X2 ma pancerną obudowę z twardego plastiku z metalowymi wzmocnieniami – całość spełnia wymogi normy IP68, zniesie zanurzenia w wodzie na 1,5 metra przez półtorej godziny i upadki z 1,2 m. Producent obiecuje odporność temperaturową w zakresie od -20°C do 60°C.

Gdy porównamy wzornictwo Armor X z X2, dojdziemy do wniosku, że z zewnątrz jest to dokładnie ten sam telefon.

Ekran jest również ten sam: IPS, 5,5 cala, proporcje 18:9, 720p HD+ (1440 x 720), 293 ppi.

Czy coś się zmieniło? Procesor. W starszej wersji jest MediaTek MT6739, w Ulefone Armor X2 znalazł się… jeszcze starszy układ MT6580 (4x Cortex-A7 1,3 GHz z GPU Mali-400 MP2). Niestety, wciąż jest to najniższa półka wydajnościowa, a sytuacji ni poprawia ta sama, niewielka ilość pamięci RAM – 2 GB. W mojej recenzji Ulefone Armor X uznałem słaby procesor i niewielką pamięć RAM za największe mankamenty tego modelu, jak widać, niewiele się zmieniło. A nawet zmieniło się na gorsze.

Również pamięć wewnętrzna to zaledwie 16 GB, można ja rozbudować karta pamięci o dodatkowe 128 GB.

Ulefone Armor X2 wyposażony jest w czytnik linii papilarnych, ma też funkcję odblokowania za pomocą skanu twarzy.

Aparat? Ulefone podaje na stronie, że jest to połączenie matryc 13 Mpix i 5 Mpix, ale gdy zajrzymy głębiej do specyfikacji, okazuje się, że jest to sama kombinacja, co w modelu Ulefone Armor X – czyli aparat o rzeczywistej rozdzielczości 8 Mpix z interpolacją do 13 Mpix oraz drugi 5 Mpix.

Przesłona to tym razem jednak f/1,8, a nie f/2.0, więc jest postęp. Ulefone Armor X jakością zdjęć nie zachwycał, jednak można podejrzewać, że Ulefone Armor X2 będzie sprawował się nieco lepiej dzięki jaśniejszej optyce.

Przedni aparat ma rozdzielczość 5 Mpix interpolowaną do 8 Mpix, a przesłona ma wartość f/2,0 – jest więc postęp wobec f/2,4 z poprzedniego modelu.

Na liście modułów komunikacyjnych i lokalizacyjnych znajdziemy: Wi-Fi 802.11 b/g/n 2,4 GHz, Dual SIM, NFC, GPS i GLONASS, Czego zabrakło? LTE. Tak, ten układ wspiera tylko EDGE, GPRS, HSPA +.

Bateria, jak w poprzedniku, ma pojemność 5500 mAh i zapewnia ładowanie bezprzewodowe Qi.

Smartfonem zarządza system Android 8.1.

Czyli podsumowując: Ulefone Armor X2 to Ulefone Armor X z nowym, ale i tak marnym procesorem. Minimalnie polepszyły się też aparaty. Zabrakło za to LTE. Szkoda, że producent nie zdecydował się na trochę  odważniejsze zmiany – gdyby dał chociaż te 3 GB RAM, no i może jednak jakiś odrobinę nowszy procesor z LTE, to mielibyśmy naprawdę mocną pozycję w budżetowych pancernikach. Ceny co prawda producent jeszcze nie ujawnił, ale należy oczekiwać, że w przeliczeniu na nasze, nie będzie odbiegać bardzo od 600 – 700 zł, czyli ceny, jaką trzeba wyasygnować na Ulefone Armor X.

 

Więcej informacji:

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Ulefone Armor X – test i recenzja budżetowego pancernika


Facebooktwitterredditlinkedinmail