Ulefone nie zwalnia tempa – w ponad miesiąc po premierze smartfonów Armor X9 i Armor X9 Pro producent przedstawił kolejne urządzenie z tej linii – Ulefone Armor X10. Tak jak wszystkie poprzednie telefony z serii, jest to sprzęt budżetowy, choć nie brakuje w nim ciekawych cech.
Ulefone Armor X10 ma gładką na tyle i lekko zaokrągloną na brzegach obudowę skopiowaną z telefonu Armor 12, przynajmniej jeżeli chodzi o detale wykończenia – bo poza tym jest to jednak inny model, znacznie mniejszy. Jego obudowa wygląda mniej pancernie niż inne urządzenia z serii Armor X, ale zapewnia taką sama wytrzymałość IP68/69K oraz MIL-STD-810G.
Ciekawym detalem telefonu są podwójne głośniki, umieszczone w dolnej części tyłu obudowy. Producent obiecuje głośność sięgającą 100 dB. Dodatkowym atutem jest rafio FM, które nie wymaga stosowania słuchawek jako anteny.
Na obudowie nie mogło też zabraknąć dodatkowego przycisku funkcyjnego, z lewej strony, a także wyjścia audio 3,5 mm.
Ulefone Armor X10 jest stosunkowo niewielki – ma co prawda spora grubość 14,6 mm, ale też wymiary 76,7 mm x 158,2 mm, a zastosowany w nim ekran to matryca IPS o przekątnej tylko 5,45 cala (rozdzielczość HD+, 720×1440 ), co może się spodobać osobom poszukującym bardziej kompaktowych pancerników. Telefon waży 256 g.
Moc do pracy Ulefone’a Armor X10 dostarcza MediaTek Helio A22, czyli dobrze znany, niezbyt wydajny chipset MediaTeka, złożony z czterech rdzeni Cortex-A53 o taktowaniu do 2 GHz. Użytkownik otrzymuje też pamięć RAM 4 GB oraz 32 GB pamięci wewnętrznej, można też dołożyć kartę pamięci microSD do 128 GB.
Funkcje łączności zapewnia Dual SIM, modem 4G z VoLTE, dwuzakresowe Wi-Fi a/ac/b/g/n, Bluetooth 5.0, USB 2.0 typu C, jest też NFC. Za lokalizację dopowiadają odbiorniki GPS, GLONASS, Galileo i BeiDou.
Z tyłu obudowy znajduje się aparat 13 Mpix (Samsung S5K3L8, przysłona ƒ/2,2), któremu towarzyszy czujnik głębi. Aparat umożliwia nagrywanie wideo 1080p przy 30 kl./s. Z przodu znalazł się natomiast aparat 5 Mpix (ƒ/2,2).
Jak na model z kompaktowej linii, akumulator 5180 mAh jest całkiem spory i powinien zapewnić przyzwoity czas pracy. Niestety, ładowanie to tylko 10 W.
Wszystkim dyryguje Android 11. Ulefone Armor X10 kosztuje 139,99 USD, czyli około 570 zł.
Warto odwiedzić stronę internetową polskiej marki pancernych smartfonów RUGGED PHONES. Jednym z ciekawszych modeli jest super wydajny ale i wytrzymały smartfon RUGGED PHONES V10. Z ciekawostek ma termometr do kontrli temperatury ciała ludzkiego
O proszę, to jeszcze marka Rugged Phones istnieje? Ostatnio, gdy zaglądałem na stronę, to były dość stare modele, myślałem, że już firma nie produkuje nic nowego.
a.. na ile to jest nasz producent ? tak nasz jak myphone ?
Przecież u nas nie produkuje się nawet sznurka do snopowiązałki i trzeba go importować z wysoko rozwiniętych krajów. Nigdy nie słyszałem o tej marce, zajrzałem na stronę z ciekawości. Niezbyt podniecające specyfikacje (w porównaniu z tym, co oferuje każdy chiński producent pancerników), za to ceny jak u Hammera – z kosmosu.
To jest firma BMF i można ją porównać do mPTech. testowałem parę lat temu kilka modeli z ich portfolio i były naprawdę bardzo ok, chociaż trochę zbyt drogie. Na ile to jest „polski producent”, to się można zastanawiać, ale mieli kilka niebanalnych modeli, które chyba nie były klonami klonów z Chin.
Strona bliźniaczo podobne do toughphone.
Bo to jest ta sama firma BMF, ale różne marki.