CUBOT KingKong CS – „nowy stary” pancernik z Androidem 10

CUBOT wziął przykład z Ulefone’a czy Blackview i reaktywował swój stary model pod nową nazwą, dając nadzieję, że zaszły jakieś istotne zmiany – a tu niestety, otrzymujemy tylko nowszego Androida 10. W sumie to jednak ciekawy model za niewielkie pieniądze.

„Kiedy będzie aktualizacja Androida do mojego smartfonu” – takie mniej więcej pytania zadaje wielu użytkowników pancernych smartfonów chyba wszystkich chińskich marek. Odpowiedzi od producenta nigdy się nie pojawiają, z prostego powodu – bazujące na układach MediaTek urządzenia nie mają w 99,99% szans na aktualizacje do wyższej wersji Androida.

Jest to efekt dziwnej i niekorzystnej dla producentów i użytkowników polityki MediaTeka, który nie udostępnia niezbędnych kodów źródłowych dla swoich układów. W efekcie producenci nie mogą wysłać aktualizacji OTA, ale mogą wprowadzić do sprzedaży te same urządzenia z nowszym Androidem.

Ok, ale nikt przecież jednak nie kupi drugi raz tego samego telefonu, tylko po to, by mieć na przykład Androida 10 zamiast Androida 9.

Dlatego też powstaje „nowy” model, czasami z nowszym procesorem i zwiększoną pamięcią RAM albo trochę inną matrycą aparatu, ale w sumie po niewielkich zmianach w porównaniu do oryginału. Teraz na podobny pomysł wpadł CUBOT, który sięgnął po swojego KingKonga (pierwotnie z Androidem 7), zainstalował na nim Androida 10 i sprzedaje jako CUBOT KingKong CS. Dobrze, że przynajmniej dość tanio – za 384,44 zł na AliExpress.

Co więc otrzymujemy za taką kwotę? CUBOT KingKong CS to smartfon z ekranem IPS o przekątnej 5 cali i rozdzielczości HD 720p. Jego sercem jest układ MediaTek MT6580 z czterema rdzeniami 1,3 GHz, 2 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej. Wykorzystanie tego układu oznacza brak LTE – jest tylko 3G.

Główny aparat ma rozdzielczość 13 Mpix, przedni 8 Mpix. Pod obudową znalazła się także bateria 4000 mAh. Oczywiście urządzenie zapewnia wysoką odporność na działanie pyłów i wody zgodnie z normą IP68.

Całość nie zachwyca, ale za te niecałe 400 zł to może być w sumie ciekamy model dla tych, którzy poszukują przede wszystkim mocnego telefonu, a nie smartfonu, jednak czasem chcieliby skorzystać z dodatkowych funkcji, jakie zapewnia Android 10.


Facebooktwitterredditlinkedinmail