Czy to naprawdę wzmocniony Samsung Galaxy S9 Active? (Aktualizacja: NIE!)

Jednym z ciekawych znalezisk na targach MWC okazał się… Samsung Galaxy S9 Active. Tak przynajmniej wynika z relacji niemieckiego serwisu WinFuture, którego redaktor twierdzi, że odnalazł ten długo oczekiwany model na stoisku Samsunga. Ciekawostką jest jednak to, że Galaxy S9 Active  oficjalnie wciąż nie istnieje i w dalszym ciągu nie wiadomo, czy faktycznie Samsung zamierza go wprowadzić do sprzedaży.

Seria wzmocnionych smartfonów Active powstała wraz z czwartą generacją Galaxy S. Co roku wydawane były kolejne modele, co prawda z opóźnieniem w stosunku do podstawowej wersji, ale aż do premiery Galaxy S8 Active ta reguła pozostała niezmienna. Po zaprezentowaniu w zeszłym roku flagowego Galaxy S9 pojawiły się pytania – kiedy będzie wersja Active? Pytania te jednak pozostały bez odpowiedzi, Samsung milczał na ten temat. W cieci pojawiały się mniej lub bardziej wiarygodne przecieki na temat specyfikacji wyglądu Galaxy S9 Active, ale aż do premiery Galaxy S10 tajemniczy pancernik Samsunga pozostawał tylko w sferze marzeń. Mówiło się wręcz, że Samsung anulował projekt S9 Active i nie zamierza go wydawać.

 

Fot: WinFuture

 

Znalezisko z MWC na pierwszy rzut oka pasuje do koncepcji serii Galaxy Active – ma pancerną obudowę MIL-STD810G, fizyczne przyciski Androida pod wyświetlaczem – zamiast zwykłych ekranowych, ma też dodatkowy przycisk PTT oraz mocną latarkę, która można przypisać do klawisza PTT.

 

Fot: WinFuture

 

Z drugiej strony jednak domniemany Samsung Galaxy S( Active wyposażony został w ekran zaledwie 5,2 cala. Wysoka rozdzielczość 2540 x 1440 wskazuje na wyższą półkę, ale przekątna budzi bardzo duża wątpliwość – dlaczego ekran jest tak mały? Wcześniejszy Galaxy S8 Active ma ekran 5,8 cala, a jego obudowa jest relatywnie lekka i zgrabna. S8A nie ma też przycisków fizycznych, lecz standardowe – ekranowe. W sumie wersja S8 Active pod względem kluczowych cech niewiele różniła się od podstawowego S8.

Galaxy S8 Active

Galaxy S8 Active

Tymczasem pancerny Samsung z MWC jest pękaty, gruby, nie wygląda jak reprezentant Galaxy S, lecz bardziej jak przedstawiciel wzmocnionej serii z niższej półki – Xcover. Na plus jednak liczy się to, że najprawdopodobniej jest ten sam aparat, który znalazł się w S9 – wygląda podobnie i ma takie same parametry (12 Mpix, f/1,5 – f/2,4). Obok obiektywu ulokowany jest czytnik linii papilarnych, inaczej niż w S9.

 

Fot: WinFuture

Pod obudową miał się znaleźć układ Exynos 9810 z 4 GB pamięci RAM. Dokładniejszych danych technicznych pancernego Samsunga znalezionego na MWC nie znamy, nie wiadomo też, jakie są dalsze plany związane z tym modelem. Gdyby jednak miał się rzeczywiście pokazać, to jego dostępność zapewne zostanie ograniczona do rynku amerykańskiego i sieci AT&T. Tak było z poprzednimi trzema modelami Active, które do Europy nie dotarły.

Aktualizacja:

Jak wynika z relacji z innego źródła, tajemniczy Samsung nie został zaprezentowany na MWC jako Galaxy S9 Active, lecz jako prototyp, który nie otrzymał jeszcze handlowej nazwy, za to ma oznaczenia kodowe 889F (dla UK) i 889A (dla USA). Telefon stanowi jeden z elementów MCPTT (mission-critical push-to-talk), czyli systemu komunikacji tworzonego przez Samsunga na potrzeby policji, wojska, straży pożarnej itd.

 

W smartfonie zostało także zainstalowane oprogramowanie Tactilon Agnet 800 firmy Airbus Defence pozwalające komunikować się użytkownikom smartfona w standardzie łączności cyfrowej TETRA, który powstał na potrzeby służb ratowniczych i bezpieczeństwa publicznego. I właśnie dla nich został zaprojektowany tajemniczy Samsung 889F/889A, więc tym bardziej jest to wskazówka, że model ten nie ma nic wspólnego z kierowanym na rynek konsumencki (kiedy jeszcze nie został anulowany) smartfonem Galaxy Active 9. Jedną z cech Samsunga 889F/889A jest także bardzo wysoka odporność na temperatury, dzięki czemu model ten będzie mógł być stosowany przez straż pożarną w akcji.

 

Źródło i zdjęcia: WinFuture oraz CRITICAL Communications Today


Facebooktwitterredditlinkedinmail