Ulefone Armor 11T 5G – ma kamerę FLIR i ekran HD+. Co za połączenie…

Ulefone wprowadza nowy model – Armor 11T 5G, który poza obsługą siecią nowej generacji zwraca też uwagę kamerą termiczną FLIR. Jego specyfikacja jest niezła, ale też oczywiście nie może być za dobrze, więc są i słabe strony.

Przyznam, że gdy wyszedł Ulefone Armor 11 z 5G, to brałem pod uwagę jego zakup, ale zniechęcił mnie niezbyt przemyślany w takim telefonie ekran o rozdzielczości zaledwie HD+. Gdy zobaczyłem pierwsze informacje o nowym Armorze 11T 5G, to aż podskoczyłem, bo pierwszą myślą było, że to bardziej dopracowana, bogatsza wersja jedenastki. Trochę tak, ale nie do końca.

Ulefone Armor 11T 5G pod wieloma względami przypomina model bez „T” w nazwie. Ma ekran IPS o przekątnej 6,1 cala, ale znów o rozdzielczości 1560 x 720 HD+.

Zaleta? Może być tylko jedna, dość mglista – mniejsze zapotrzebowanie na energię i może odrobinę wyższa wydajność. Tracimy za to lepszy obraz, co w połączeniu z 5G oraz aparatem termicznym FLIR tym bardziej wydaje się nieporozumieniem.


Jeżeli chodzi o aparaty, to nowością jest właśnie kamera termiczna FLIR Lepton z technologią MSX, działająca w zakresie temperatur od -10℃ do 400℃. W robieniu zdjęć czujnikowi pomaga aparat pomocniczy 5 Mpix. Do tego otrzymujemy aplikację MyFLIR.

Standardowy aparat to znów 48 Mpix (0,8 μm, 1/1,7″), któremu towarzyszą aparaty 2 Mpix do makro i 2 Mpix czujnik głębi. Konfiguracja dość marna, szkoda, że nie ma chociażby aparatu szerokokątnego zamiast tego udawanego makro. Przedni aparat ma 16 Mpix.


Procesor to z kolei MediaTek Dimensity 800, czyli ten sam, co w podstawowym modelu. Trudno chyba liczyć, że w tym roku producenci pancernych modeli pokażą sprzęt z jakimś nowszym układem, na przykład Dimensity 1200. Do tego Ulefone Armor 11T 5G otrzymał pamięć 8 GB + 256 GB. To akurat niezłe połączenie.

Wśród danych telefonu warto także wymienić: 5G w pasmach N1/3/5/8/20/28/38/41/77/78/79 (obejmie wszystkie polskie sieci), Wi-Fi ac 2,4 i 5 GHz, Bluetooth 5.0, VoLTE, Dual SIM, pozycjonowanie GPS/GLONASS/Galileo/BEIDOU, barometr, kompas, NFC, port USB 2.0 typu C, czytnik linii papilarnych i diodę powiadomień nad ekranem. Na obudowie IP68/IP69K znajduje się dodatkowy klawisz do dowolnej konfiguracji.

Akumulator o pojemności 5200 mAh ładowany jest z mocą 18 W, smartfon wspiera też ładowanie bezprzewodowe 10 W. Wszystkim zarządza Android 11, co też jest plusem.

Ulefone Armor 11T 5G ma się pojawić w przedsprzedaży na Banggod 7 czerwca, a do od 20 czerwca trafi do masowej sprzedaży w innych sklepach. Cena? Producent jej nie ujawnił, ale w informacji sugeruje, że może wynieść około 600 USD, czyli 2200 zł. Później na pewno będzie tańszy, ale i tak zapowiada się to mało ciekawie.

Chętnie dałbym taką kwotę na pancernika z 5G i kamerę FLIR, ale marny ekran i słaby zestaw aparatów sprawiają, że na razie wciąż czekam na coś lepszego.

Ulefone Armor 11 5G w przedsprzedaży, wkrótce w Polsce

 


Facebooktwitterredditlinkedinmail