Ulefone Armor 11 5G w przedsprzedaży, wkrótce w Polsce

Ulefone Armor 11 5G wchodzi w końcu do sprzedaży. Od 8 marca telefon będzie dostępny w sklepach on-line, ale już teraz można złożyć zamówienie, dostając przy tym za darmo bezprzewodową ładowarkę. Premierę tego modelu ma także w planach polski dystrybutor.

Ulefone zapowiada model Armor 11 5G już od połowy lutego i wygląda na to, że telefon można już zamówić w normalnej (przed)sprzedaży. Producent ruszył ze specjalną akcją na Banggood, gdzie Armor 11 5G wyceniony został na 1437,40 zł.

Z opisu wynika, że ta kwota dotyczy tylko pierwszych 300 egzemplarzy (wciąż aktualne), później ma wzrosnąć, ale chyba nie należy się tym bardzo przejmować (bo zaraz pewnie i tak zmienią limity). Dodatkowo dla pierwszych 500 nabywców Ulefone ma dodawać ładowarkę indukcyjną Ulefone UF003 EPP 15W o wartości około 155 zł. Taka promocja ma obowiązywać do 15 marca, później Armor 11 5G ma zdrożeć.

Sprzedaż Ulefone’a Armor 11 5G zapowiedział też polski dystrybutor marki, więc zapewne za miesiąc-dwa telefon dotrze i do naszego kraju, ale jego cena będzie oczywiście znacznie wyższa.

Ulefone Armor 11 5G – najważniejsze dane

Ulefone Armor 11 5G to smartfon z ekranem IPS 6,088 cala (zaokrąglane do 6,1 cala) o rozdzielczości… HD+ (1560 x 720). Niestety, to jeden z minusów tego modelu, trudny do wytłumaczenia.

Obudowa o rozmiarach 163,8 x 81,6 x 14,2 mm i wadze 295 g przypomina bardzo model Armor 7 (ma identyczny, gładki tył), zapewnia odporność IP68 i IP69K, przeszła także testy MIL-STD-810G.

Wewnątrz obudowy pracuje układ Dimensity 800 (rdzenie Cortex-A76 + Cortex-A55, GPU Mali-G57 MC4), czyli jeden z prostszych układów MediaTeka z wbudowanym modemem 5G. Jego zaletą jest litografia 7 nm i niezła wydajność, ale z tej samej serii Dimensity są już lepsze układy 5G, więc ten jest już minimalnie przestarzały.

Wciąż to jednak skok jakościowy w porównaniu do serii Helio P. Modem 5G będzie działał w polskich sieciach 5G w 2100 MHz (Orange, Play, T-Mobile), możliwe też, że w Plusie, ale co do tego nie ma pewności.

Procesor otrzymał do pomocy 8 GB pamięci RAM, a na aplikacje i własne dane przygotowano 256 GB pamięci wewnętrznej (+ microSD). Ulefone Armor 11 5G wyposażony jest w port USB C, Dual SIM, czytnik linii papilarnych na boku, łączność 5G/4G/3G/2G, VoLTE, Wi-Fi 802.11 a/ac/b/g/n, Bluetooth 5.0, a także NFC z płatnościami Google Pay.

Sekcja fotograficzna składa z aż pięciu obiektywów. Główny aparat ma 48 Mpix (f/1,79) i jest to dobrze już znana matryca Sony IMX582. Przyzwoita, ale jednak już niezbyt nowa, szkoda, że producent nie dodał np. czujnika 64 Mpix.

Drugi aparat ma 20 Mpix (do zdjęć nocnych, Sony IMX350, 78,1°, f/1,8), kolejny 13 Mpix (szerokokątny, 124,8°, f/2,4), 2 Mpix (makro, f/2,4) oraz czujnik głębi 2 Mpix. Aparat do zdjęć nocnych wykorzystuje podczerwień emitowaną przez dwie specjalne diody i pozwala na robienie zdjęć w całkowitej ciemności. Otrzymany obraz jest czarno-biały. Aparat do selfie ma z kolei rozdzielczość 16 Mpix (f/2,0).

Akumulator o pojemności 5200 mAh można ładować z mocą 18 W lub bezprzewodowo 10 W.

System dostępny w dniu zakupu to Android 10, ale producent obiecuje aktualizację do Androida 11 przez OTA. Nie zdziwię się, jeżeli jednak taka aktualizacja nigdy się nie pojawi.

Do smartfonu powstało też dodatkowe etui zapewniające jeszcze większą ochronę i wyposażone w zaczep na pasek.

W sumie to bardzo ciekawy model, ale niektóre elementy specyfikacji dziwią. Ideałem byłby taki sam telefon, ale z ekranem Full HD+, aparatem 64 Mpix i może jeszcze lepszym układem, np. chociażby Dimensity 800U (unowocześniona wersja D800). Może więc jest miejsce na model Ulefone Armor 11 Pro 5G?