Garmin zaprezentował dzisiaj nawigację Overlander skierowaną do kierowców samochodów terenowych i wszystkich entuzjastów off-roadu. Jak przekonuje amerykański producent, Overlander sprawdzi się zarówno na spokojnych przejażdżkach po leśnych drogach, jak i w bardziej wymagających sytuacjach – na rajdach przeprawowych daleko od cywilizacji.
Żeby nawigacja nadawała się do terenówek, musi spełniać dwa podstawowe założenia. Po pierwsze musi być wytrzymała i już pierwsze spojrzenie na Garmina Overlander zdradza, że to sprzęt o dużej odporności.
Obudowa przeszła testy MIL-STD-810 w procedurze gwarantującej odporność na upadki. Wiadomo, podczas ekstremalnej przygody nawigacja może się wypiąć z uchwytu, sturlać i spaść na podłogę.
Parametr pyło- i wodoszczelności nie jest już tak istotny, zakładając, że sprzęt będzie używany we wnętrzu samochodu, a nie poza nim. Garmin Overlander oferuje więc wysoką odporność na kurz zgodnie z normą IP5X. Nie jest jednak wodoszczelny. Urządzenie wyposażone jest w duży, 7-calowy, kolorowy, ekran dotykowy o rozdzielczości 1024 × 600.
Druga istotna rzecz w nawigacji terenowej to mapy pozwalające zboczyć z utartych dróg. Dzięki danym i mapom, które dostarcza Garmin do Overlandera, można skorzystać z informacji o drogach i bezdrożach Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki, a także użyć dokładnej mapy Tracks4Africa zawierającej punkty użyteczności publicznej oraz sieć dróg na całym kontynencie afrykańskim.
Podróżnicy mogą łatwo przełączać się na załadowane fabrycznie mapy topograficzne, by wyznaczyć trasę po bezdrożach. Mogą także skorzystać z funkcji stworzonych z myślą o globtroterach.
Jedną z nich jest iOverlander – zintegrowana baza danych punktów użyteczności publicznej, danych o miejscach do obozowania oraz kempingach zebranych przez ACSI, Campercontact i Trailer’s PARK. Dzięki tej funkcji znacznie łatwiej znaleźć miejsce na nocleg, polowanie czy wędkowanie, niezależnie od miejsca pobytu. Nawet bez zasięgu sieci komórkowej.
Overlander korzysta z systemu, który pozwala podróżnikom planować swoje podróże na komputerze lub w telefonie, a potem automatycznie synchronizować je z nawigacją samochodową. Dzięki temu można używać fabrycznie załadowanych map lub pobierać na urządzenie mapy dodatkowych obszarów. Aplikacja Garmin Explore pozwala bezprzewodowo zsynchronizować trasy warte powtórzenia, trasy widokowe oraz punkty na trasie pomiędzy smartfonem, nawigacją i komputerem.
Podróże po bezdrożach, na odludziu, mogą wiązać się z licznymi niebezpieczeństwami. By zminimalizować ich skutki, Garmin Overlander pozwala na połączenie z komunikatorem satelitarnym Garmin inReach. Dzięki temu podróżnik, w razie nagłych, nieprzewidzianych sytuacji, może korzystać z wiadomości tekstowych czy wysyłać komunikaty SOS.
Inna ciekawa funkcja, która ułatwia bezpieczne dotarcie do celu, to możliwość wyznaczania personalizowanych tras, bazujących na wadze i rozmiarach pojazdu. Wiadomo, że czasami trasa przejezdna dla małego Suzuki Jimny okaże się zbyt dużym wyzwaniem dla wyprawowego Defendera. Nawigacja wyposażona została też w bardzo ważny dodatek z off-roadowego punktu widzenia – wskaźniki przechyłu bocznego i nachylenia stoku, które są niezwykle przydatne podczas pokonywania dróg górskich lub przejazdów po kamienistych szlakach.
Wbudowane czujniki, takie jak cyfrowy kompas i wysokościomierz barometryczny pomogą utrzymać odpowiedni kurs, co jest szczególnie istotne podczas długich rajdów przeprawowych trwających nawet wiele tygodni. Za wyznaczenie pozycji odpowiadają systemy GPS, Galileo i GLONASS.
Urządzenie można zamocować na uchwycie magnetycznym z przyssawką lub na adapterze RAM.
Nawigacja Garmin Overlander dostępna jest w sugerowanej cenie detalicznej 699,99 euro, czyli około 3 tysięcy złotych.