Casio planuje na styczeń dwie niezwykle ciekawe wersje zegarków w całych czarnych, matowych wariantach – Black Out. Pierwszy to popularny, klasyczny już Rangeman GW-9400, a drugi to tegoroczna nowość Mudmaster GG-B100.
Obydwa zegarki ww edycji Black Out wyglądają dość podobnie, oczywiście z uwzględnieniem różnic w ich budowie.
Koperty i paski są całe czarne, czarne są też negatywowe wyświetlacze. Napisy na kopertach są z kolei szare, podobnie jak cyfry na tarczy Mudmastera GG-B100 i tylko wskazówki w tym modelu pozostają białe.
W obydwu przypadkach producent pozostawił srebrne boczne przyciski, w Mudmasterze też środkowy pod ekranem (od oświetlenia).
Mudmaster GG-B100 już wcześniej dostępny był w czarnej wersji (jednej z trzech podstawowych), ale ożywiają ją kolorowe detale – czerwony i złoty. Z kolei Rangeman dostępny sprzedawany był w Japonii w czarnej wersji GW-9400BJ-1JF, ale tam również pojawiały się jaśniejsze elementy – białe i czerwone.
G-SHOCK Rangeman w wersji Black Out ma symbol GW-9400J-1BJF i wyjdzie w Japonii w styczniu. Tam jego cena wyniesie 48 000 JPY, czyli 1673 zł.
Nie wiadomo jednak, czy ukaże się na innych rynkach – jeżeli tak, to powinien mieć symbol GW-9400-1B. Niewątpliwie miałby szansę na bardzo duża popularność, bo wygląda naprawdę ciekawie.
Funkcjonalnie zegarek nie różni się od podstawowej wersji, może przy tym mieć pasek wzmocniony włóknem węglowym tak jak w opisywanej przeze mnie wersji GW-9400DCJ-1JF:
Z kolei cały czarny Mudmaster ma symbol GG-B100-1BJF i też został przewidziany jako styczniowa premiera na rynku japońskim.
Jego cena wyniesie 45 000 JPY, czyli 1566 zł. Możliwe, że wyjdzie też światowa wersja GG-B100-1B.
Czytaj też:
Casio G-SHOCK GG-B100 – karbonowy Mudmaster z krokomierzem i Bluetooth przetestowany