Blackview, Doogee, Ulefone… U nas jeszcze Hammer. Te marki ciągle pojawiają się w doniesieniach na temat pancernych telefonów. Nie przydałoby się coś nowego? Oto i jest – F150. Nowy gracz na rynku sprzętu rugged ma ambitne plany i zapowiada swój pierwszy smartfon – Bison 2021.
Firma czy właściwie start-up F150 powstał w 2020 roku i na swojej stronie f150mobile.com przekonuje, że prezentuje całkiem nowe podejście do outdoorowych urządzeń smart. Za marką stać mają ludzie z doświadczeniem w branży.
Poza tymi obietnicami i deklaracjami producent nie ujawnia jednak zbyt wielu szczegółów na swój temat, jedyna informacja, na jaką trafiłem, to adres kontaktowy. Wynika z niego, że siedzibą F150 jest miasto Shenzhen w Chinach.
Pierwszy smartfon: F150 Bison 2021
Pierwszym modelem F150 ma być smartfon Bison 2021, którego premiera odbędzie się już wkrótce. Producent opisuje ten sprzęt jako urządzenie „neo-rugged”, co ma wyrażać nowe podejście do pancernych telefonów. Pomijając marketingowe slogany, ma się z tym wiązać m.in. zaawansowany i zoptymalizowany system operacyjny, oprogramowanie przyjazne dla użytkownika, a także wzornictwo reprezentujące nowe podejście.
Tak już bardziej konkretnie – Bison 2021 to telefon z ekranem 5.86 cala HD+ o dość dużym wycięciu u góry, pokryty szkłem Gorilla Glass 5. Jego sercem jest układ MediaTek Helio G25, a więc nie będzie to demon wydajności.
Układ wykonany jest w litografii 12 nm FinFET i składa się z ośmiu rdzeni Cortex-A53 o taktowaniu do 2 GHz. Za grafikę odpowiada GPU IMG PowerVR GE8320. Od podobnej klasy układów MediaTeka z serii Helio P tę jednostkę wyróżniać mają funkcje gamingowe, np. rozwiązanie o nazwie HyperEngine Game.
Pracę procesora będzie wspierać 6 GB pamięci RAM, więc jakoś to jednak powinno działać. Do tego Bison 2021 otrzymał 64 GB pamięci wewnętrznej, można też włożyć kartę pamięci. Wśród funkcji nie zabraknie NFC.
Producent zapowiada także opcję pracy w dwóch trybach, między którymi można się przełączać przyciskiem. Jeden tryb to zwykła praca na co dzień, drugi – to wykorzystanie w terenie. Zapewne będzie się to wiązało z wyłączeniem części funkcji dla zapewnienia dłuższego czasu pracy oraz uproszczeniem interfejsu.
Ze zdjęć widać też, że Bison 2021 wyposażony jest w cztery tylne aparaty. Są to: główny 13 Mpix, czujnik głębi 2 Mpix, aparat makro 2 Mpix i „aparat pomocniczy” o nieznanych właściwościach. Nie wygląda to zbyt imponująco, ale producent obiecuje skuteczny tryb nocny i zdjęcia HDR. Z przodu znajduje się z kolei aparat do selfie 8 Mpix.
Wszystko ma kontrolować F150 OS, czyli – jak się domyślam – kolejna modyfikacja Androida 10 (bo nie spodziewam się jeszcze Androida 11).
Obudowa telefonu zwraca uwagę ciekawym wariantem w kolorze paskowym, jest też model czarny. Ze zdjęć wynika, że jest to rodzaj twardego plastiku. Urządzeniem ma spełniać normy IP68 i IP69K, MIL-STD-810G, zniesie upadki z 1,5 metra. Na obudowie znajduje się boczny przycisk do dowolnej konfiguracji. Atutem tego modelu może okazać się bateria 8000 mAh z ładowaniem 18 W.
AKTUALIZACJA: Smartfon pojawia się także w niektórych doniesieniach jako OUKITEL F150 Bison 2021, co sugeruje jego powiązania ze znanym producentem telefonów. Model ten można też kupić na AliExpress za 647,78 zł i na BG za 644,13 zł.
Ten piaskowy to mu ta klapka na dole coś na fotkach odstaje. W sumie, poza deklaracjami to nic szczególnego
Cena? 650 zł na Ali
To jest marka Oukitela.
Właśnie widzę, że coraz częściej pojawia się jako „Oukitel F150” i jest na Ali, chociaż podejrzewam, że nie jest to marka Oukitela, tylko Oukitel jest producentem ODM – czyli wytwarza sprzęt na zlecenie drugiej firmy.
To jest druga marka Oukitela na 100% 😉 Wiem, ze sprawdzonego źródła.